Samobójstwo - konsekwencje tego czynu. !To jest moja opinia!

 !Uwaga! To nie jest historia ale moje zdanie!

Pewnie spodziewaliście się jakiejś historii (jeśli ktokolwiek czyta moje wypociny) ale to będzie moje zdanie na ten temat, czyli na temat podanego w tytule samobójstwa.

Do napisania tego postu nakłonił mnie serial 13 powodów/ 13 reasons why, w którym główna bohaterka popełnia samobójstwo i zostawia 13 kaset, na których nagrała powody swojego czynu. Tymi powodami są ludzie, którzy bardzo ją skrzywdzili mimo, że była dla nich dobra.

Czy samobójstwo to próba zwrócenia na siebie uwagi?
W jakiejś części tak, ponieważ ludzie, którzy podejmują się tego czynu muszą być naprawdę sfrustrowani a każdy powód takiej decyzji nie bierze się znikąd. Najczęściej to ludzie, którzy nie chcą być odratowani i robią to naprawdę celowo ale są i tacy, którzy liczą na to, że ktoś im pomoże i ich odratuje. Może zabrzmiało to głupio ale tak jak wspomniałam wyżej "samobójca" nie robi tego dla przyjemności ale dla tego, że chcę zwrócić na siebie uwagę albo naprawdę chcę zakończyć już swój żywot. Taką decyzję podejmują ludzie, którzy mają problemy lub zostali w jakiś sposób skrzywdzeni. To dla nich taka ucieczka od problemów, która wcale nie jest najlepsza...

Czy samobójstwo jest złe?
W pewnym sensie tak ale nie możemy oceniać osoby, która nie może poradzić sobie z problemami i której nawet nie chcemy lub próbujemy pomóc ale z marnym skutkiem. Wiadomo jest, że ludzie nie robią tego od takiego widzi mi się ale każdy powinien zastanowić się czy warto bynajmniej ze względu na naszych bliskich. Dużo ludzi mówi o samych "samobójcach" ale nigdy nie zastanawiali się jak czują się ich bliscy...

Jakie są konsekwencje samobójstwa dla bliskich?
I to jest temat, który chciałam poruszyć najbardziej... Wiem, że serial 13 powodów ogólnie opiera się na tym, że obserwujemy wszystkich wokół i ich reakcje po śmierci dziewczyny lecz bardziej się skupiamy na tych fałszywych ludziach ale ja zwróciłam bardziej uwagę na ludzi, którzy byli smutni z powodu samobójstwa Hanny i dla których Hanna była ważna. Byli wstrząśnięci jej czynem i obwiniali się za to, że wybrała taką drogę a ich życie zmieniło się na gorsze. Pomyślcie teraz jak czują się ludzie, którzy muszą żyć bez swoich bliskich, którzy odebrali sobie życie. Czują się winni ale wypełnia ich także pustka, której nic już nie zastąpi. To tak jakby umarł ktoś celowo, jakby ktoś nam by ich odebrał a oni się na to zgodzili. Czujemy wtedy złość na samych siebie i myślimy o tym, że mogliśmy ich uratować. Obwiniamy się wtedy za wszystko ale to nie nasza wina. Taki bliski wtedy czuję, że nie może poradzić sobie z problemem i sam może popełnić taki sam błąd, czyli samobójstwo.

Co chciałam osiągnąć tym postem? 
Chciałam zwrócić uwagę bardziej na bliskich, którzy potem borykają się z naszą decyzją. Często osoby, które chcą się zabić nie myślą o innych i w tym jest właśnie problem... Dlatego pamiętajcie, że nasze czyny nie oddziaływują tylko na nas lecz także na naszych nabliższych...

Jeśli chcecie podyskutować na ten temat lub podzielić się swoją opinią to zapraszam do komentowania. Chętnie przeczytam wasze opinie na ten temat, ponieważ lubię dzielić się swoim zdaniem z innymi :-)